środa, 25 grudnia 2013

Święta, problematyczny czas.



Tytuł wygląda jak żywcem wyjęty z poradnika za 22,99zł. Niestety nie będę udzielać tanich empikowych porad.  Przeżuwając pierogi w ferworze dyskusji rodzinnej. Doszłam do ciekawych wniosków. Świta bożego narodzenia to musi być cholernie ciężki czas dla „prawdziwych” polaków. Zaczynając od początku świętują narodziny Żyda. Który z pewnością nie był bladym blondynem, lecz według współczesnej nomenklatury z wyglądu bardziej „arabem”. Do tego umieszczają prezenty pod choinką, którą rozpropagował niemiecki protestant. Śpiewają niemieckie kolendy (np.: cicha noc). Żeby tego było mało to zjadają się karpiem po żydowsku, ryba po grecku czy barszczem ukraińskim. W  tej sytuacji należy tylko z fińskiego telefonu zadzwonić po kolegów i wyładować na kimś tą frustrację przy użyciu amerykańskiego kija  baseballowego.
Dorzućmy tu jeszcze samego świętego Mikołaja, który pochodził z rejonów dzisiejszej Turcji.

Więc znośnych i kolorowych świąt. :) 

Small Slut

piątek, 6 grudnia 2013

„Dawno temu za górami i lasami mieszkała sobie mała Kasia, która miała mamę i mamę”

Wybaczcie tak długą przerwę w publikacjach, byłam chora i to niewątpliwie nie na homoseksualizm.
Przejdźmy od razu do tematu.


Ostatnio na przystanku udało mi się zasłyszeć taka o to rozmowę:

Osoby dramatu:

  • Trzy dziewczęta , w wieku ok. 15-17 przez dużą ilość makijażu ciężko określić dokładniej

  • Chłopak, jednej z nich w podobnym wieku

  • Mała dziewczynka, w wieku ok. 5-6 lat, prawdopodobnie siostra jednej z dziewcząt

To co zdążyłam usłyszeć: 
[…]
Mała dziewczynka(MD): Ja nigdy nie będę mieć chłopaka!
(śmiech)
Laska nr 1 (L1):  Zobaczysz jeszcze ci się to zmieni.
MD : Ale ja nie lubię chłopców oni są dla mnie nie mili.
( śmiech)
MD: Jak już to będę mieć dziewczynę.

Lekka konsternacja młodzieży

L 2: (spokojnym opanowanym głosem) Nie możesz mieć dziewczyny, tylko chłopaka
MD: Dlaczego? Dziewczynki się ze mną bawią i mnie lubią, a chłopacy są dla mnie nie mili.
Chłopak: (ściszonym głosem) Bo nie możesz.
[…]

Rozmowa przeskoczyła szybko na inne tory ku rozczarowaniu małej dziewczynki nie powrócono do tematu.  Przynajmniej Tak mi się wydaje, bo właśnie wsiadłam w autobus. Uwielbiam pytanie zadawane zawsze przez dzieci, „Dlaczego?”. Jedno słowo a jak zmusza nas do intelektu wysiłku i logicznego zdefiniowania prawd czy praw, nad którymi się nie zastawiamy. Argumentacja pięciolatki była wysoce logiczna, oraz uzasadniona doświadczeniem życiowym dziecka, a nie ewentualną orientacją seksualna.  Jednak rozczarowała mnie postawa młodych ludzi, który nie podjęli wysiłku. Nie lubię argumentacji nie, bo nie. Tylko utrwala stereotypy społeczne. Oczywiście jakkolwiek dyskusja jest lepsza niż jej brak, więc nawet młodzi ludzie, którzy by ewentualnie zdyskredytowali postawę dziewczynki argumentacją wyższości prawa boskiego nad ludzki czy powołując się na teorie darwinowskie i ewolucję. Cokolwiek jest lepsze niż nic. Widząc, że dziecko myśli to po dostaniu takich argumentów zapewne mogłaby odpowiedzieć”, Dlaczego?” co na nowo zainicjowało by proces myślenia. Chyba, za mocno idealizuję świat. Reakcja młodych ludzi na taką postawę była szalenie przewidywalna. Czyli pedały, lesby, zboczeńce są gdzieś tam, ale nigdy nie tu, nie pod naszym dachem. Dzieci z założenia są niewinne i delikatne i heteroseksualne, bo inaczej być nie może. Widząc wszystko co odbiega od naszego poglądu na świat należy go natychmiast zmarginalizować wepchnąć do szafy lub dywan (kto co lubi) i zamknąć oczy aby nie widzieć że trochę wystaje. W nawiązaniu do tego tematu przypomniała mi się rozmowa dwóch moich koleżanek, które zawzięcie twierdziły, że nigdy w życiu nie oddałyby mi pod opiekę swoich jeszcze nienarodzonych dzieci. Nie, dlatego że nie przepadam za dziećmi i kiedy opiekuję się jakimś to nie respektuję jego prawa do bycia Jerozolimą średniowiecza, czyli pępkiem świata. Tylko że, mogłabym je zepsuć, czyli przerobić na tęczowo. Przyznam, czasem zmieniam treść bajek dla najmłodszych i zamiast heteroseksualnych par rodziców wstawiam jednopłciowe (mój dom moje książki, oraz tytuł wpisu).  Aby dzieciak miał szersze horyzonty albo tłumaczę, że tęcza to nie tylko symbol kucyków pony (choć one dzięki postaci Rainbow Dash radzą sobie świetnie same).  Wiem że to źle, bo jeszcze się pedałem stanie a to koniec świata będzie.  Więc zadałam pytane, co by było gdyby któreś, po mimo braku kontaktu ze mną okazało się nieheteroseksualne. Milczenie było dla mnie nad wyraz zrozumiałą odpowiedzą.


Small Slut

poniedziałek, 18 listopada 2013

Trochę o ukrytych fascynacjach portalu poświęconego.



Ostatnimi czasy albo i w trochę dłuższym okresie nabijam licznik odwiedzin portalowi poświęconemu pana Terlikowskiego. Naprawdę strona jest szalenie fascynujące aż postanowiłam zagłębić się w nią przez dłuższą chwilę prowadząc badania statystyczne. Już tłumaczę co mnie tak zaciekawiło, otóż kiedy bym nie odwiedził tej strony to zawsze gdzieś w zasięgu wzroku znajdował się artykuł poświęcony różnym aspektom homoseksualizmu. Od homoseksualnych demonów gotujących biblię po dziwne homoerotyczne fantazje ubrane w senną przypowieść na temat piekła. Podążając tym śladem zmierzyłam  ilość artykułów jakimikolwiek aluzjami o do LGBTQ. Sprawdziłam ilość rezultatów w wyszukiwarce na stronie. Wyniki naprawdę mnie zdziwiły. Wyszukiwarka wyrzuca po wpisaniu hasła wyrzuca strony po piętnaście artykułów. Ponieważ matematyka nie jest dla mnie sekretną nauką przemnożyłam ilość uzyskanych wyników przez piętnaście.  
Hasło
Ilość artykułów
Homoseksualizm
390
Kościół
354
Pedofilia
210
Modlitwa
123
Bóg doczekał się tylko
97
Papież Franciszek
97
Gender
75
Zło
75
Jezus Chrystus
69
LGBT
45
Jezus
32
Patriotyzm
21
Papież
15
 
Nawet "zło" nie jest tak złe jak szeroko omawiany jak homoseksualizm Choć tak samo popularne jak gender po 75. Chciałam sprawdzić ile artykułów znajduje się na stronie dotarła do jakieś 400 strony a rezultaty nadal się pojawiały. Naprawdę nie mam pojęcia o czym pisze ten skupiony na Bogu katolicki portal. Ja po haśle Jezus miałam problem co jeszcze mogę wpisać. Nie spodziewałam się aż takiej popularności homoseksualizmu, założyłam że kościół czy papież osiągną lesze wyniki.
Co prowadzi mnie do konkluzji. W tym zestawieniu homo atak na frondę. Nie jest to otaczająca ich Sodomia czy groźba homoseksualnego lobby. Tylko  graficzne dopasowanie się do profilu tego portalu. Cytując Joego Rogana który tu wypowiada się na temat homo ślubów  ale i tak wydaje mi się szalenie adekwatny:  
Thery’s Orly two reasons that you hate gay marriage. First You are dumb. Second, You are secretly worried that dicks  are delelicous. 

Pozostawiam was z tym słowem na niedzielę do przemyślenia.
Small Slut

czwartek, 14 listopada 2013

Płonąca tęcza czyli, o tym dlaczego żydo-pedało-masono-komnuna organizowała marsz na 11 listopada.



Tak, radosne obchody święta niepodległości w Polsce. Odzyskaliśmy wolność, możemy mówić po polsku posiadać własną kulturę, tworzyć jako taki naród. Więc rozpierdolmy miejsce w którym żyjemy. W obronie wyżej wymienionych wartości. Niby nie ma sensu. Ale tylko dla postronnych obserwatorów. Niby prawdziwa polska triumfuje nad pedalską tęczą
fot. Marcin Wziontek
 (która nic nie ma wspólnego ze środowiskiem LGBT ale co tam). Tu się mylicie. Sprytna żydo-pedało-masono-komuna wykorzystał (nie seksualnie) mniej bystrych sfrustrowanych chłopców z ruchów narodowych za pomocą znanego w psychologii społecznej zjawisku deindywidualizacji. Dokształcie się  sami*. Zamaskowani chłopcy ulegli wpływu podgrzewaczy z tłumu. Uwierzyli że tęcza atakuje starszych ludzi, ambasador Rosji krzywdzi kobiety w ciąży squattersi wszczynają burdy z dziećmi. Tylko po co to wszystko? Dlaczego żydo-pedało-masono-
Marsz równość Kraków 2013fot.QA
komuna dokonuje takich haniebnych działań?.Teraz dla porównania, pedalskie marsze. Niby dewiacja i zboczenie. Ale popatrzcie na ten brak pochodni. Nikogo z kostką brukową w ręku. Cud miód i tylko tęczą rzygać można.
 Właśnie tak żydo-pedało-masono-komuna manipuluje ruchem narodowym który sam sobie przysparza przeciwników niż zwierzchników takimi akcjami, a w porównaniu z nimi marsze i parady jawią się jako ostoja łagodności i pokoju. Dlaczego tęcza musiała spłonąć? To tez proste nic nie jednoczy tak jak wspólny wróg, oraz pomoc niewinnym ofiarą. Teraz każdy się przejmuje biedną tęczą i wspiera jej odbudowę pokazując młodym patriotą, że idee nie płoną.

 Small Slut
 __________________________________
*polecam: „Psychologia społeczna” Elliot Aronson